Japonia fascynującą intrygująca czy mecząca
Jaka jest Japonia?
To kraj najczęściej kojarzony z ogrodem kwitnących na różowo drzew wiśni. Odległa, zupełnie inna kraina, która niesie w sobie jakąś tajemnicę i ciekawość. Zupełnie inny kraj pod każdym względem. Japonia – fascynująca intrygująca czy mecząca?
Co nas zadziwia w Kraju Wschodzącego Słońca?
Różnorodność i nieoczywistość. Współczesność zmieszana ze starymi uwarunkowaniami kulturowymi, religijnymi i obyczajowymi. Motto Japonii brzmi: „Pokój i postęp”. I rzeczywiście Japonia fascynuje nas niezwykłym postępem technologicznym. Pełną mechanizacją i automatyką procesów produkcyjnych. Na każdym rogu jest automat, w którym można kupić wszystko. Ultraszybką koleją, rozwijającą prędkość do 320 km/h. Z drugiej jednak strony to kraj, w którym przestępczość jest znikoma, ludzie wzajemnie się szanują, a w języku ojczystym nie używa się wulgaryzmów i brzydkich słów. Punktualność, pewność i niezawodność to sprawy honoru, wyniesione z tradycji i zasad. To miejsce pełne historii i magicznych zabytków. Cesarskie zamki i świątynie. Jedzenie, które jest najbardziej pożywnym i odżywczym na świecie. Oparte na sushi, rybach, glonach, ryżu, warzywach. Gwarantujące dożycie późnych lat. To w Japonii jest najwięcej stulatków, ponad 50 tysięcy.
Co intryguje w Kraju Kwitnącej Wiśni?
Cierpliwość i ogromna kultura osobista. Tutaj nikt się nie pcha po swoje. Wszyscy stoją grzecznie w kolejkach. Transport publiczny odjeżdża co do sekundy i zatrzymuje się co do centymetra w wyznaczonym miejscu. Ludzie starają się sobie nie przeszkadzać. Nie pali się publicznie, nie obejmuje, nie wydmuchuje nosa i nie rozmawia głośno przez telefon. Nowoczesność przenika się z tradycją. W metrze możemy spotkać i młodego mężczyznę z różowymi włosami i tradycyjnie ubraną gejszę. Japonia to przecież kraj kontrastów. W Tokio na ulicy zobaczymy najnowocześniejsze modele samochodów, natomiast w Kioto oprócz aut do dziś spotyka się tradycyjne riksze. Możemy zdecydować się na nocleg w europejskim stylu (hotel) lub wybrać ścienną kapsułę jako miejsce do spania. Ponadto można wybrać się do ryokan – zajazdu, gościńca i przenieść kilkaset lat wstecz. To drewniano – papierowe budynki, wyścielone matami. Takie, jakie często widzieliśmy na japońskich filmach. W nich drzwi przesuwają się na boki. W ryokan chodzi się w odpowiednio przeznaczonym do tego stroju i obuwiu. Śpi nie na łóżku, a nisko położonym na ziemi materacu.
Czy można zmęczyć się Japonią?
Można. Tak samo, jak występuje karoshi . Oznacza ono wypalenie, a nawet śmierć z przepracowania. I oczywiście zwiedzającym Japonię Europejczykom to nie grozi, ale co za dużo to nie zdrowo. Nam, wychowanym w zupełnie innej kulturze może być ciężko zaakceptować to, co inne. Zresztą tłumy, szybkość życia, pęd, natłok informacji, plastik, migoczące neony i uważność na każdym kroku, by nie popełnić gafy, mogą znudzić się szybko każdemu.
Najnowsze komentarze